W ostatnim czasie na rynku pojawiły się saszetki z nikotyną. Co więcej, są one legalnie dostępne w sklepach bez ograniczania wiekowego, jak w przypadku innych wyrobów.
Saszetki nikotynowe to produkt, który z miesiąca na miesiąc staje się coraz popularniejszy na całym świecie. Mają fantazyjne nazwy i kolorowe pudełka (wyglądem przypominają herbatkę lub cukierki), obiecują kopa i egzotyczne doznanie. Kosztują mniej niż złotówkę za sztukę. Można zażywać je w nierzucający się w oczy sposób, a na dodatek kupić w internecie. Stanowią uzależniającą używkę, groźną nie tylko dla zębów i jamy ustnej. Strukturą przypominają znaną w naszym kraju tabakę, lecz w przeciwieństwie do niej beztytoniowy snus jest zażywany w inny sposób. Zamiast wciągać proszek do nosa, snusy umieszcza się za dolną lub górną wargą, skąd wchłaniania jest nikotyna do organizmu.
Skutki?
Klasyczne objawy uzależnienia od nikotyny – jeden woreczek to trzy razy więcej nikotyny niż dostarcza jeden papieros.
Woreczki z tytoniem mogą powodować zwiększone ryzyko rozwoju niektórych nowotworów (m.in. dziąseł, przełyku, trzustki).
Zwiększone ryzyko chorób dziąseł, nie tylko nowotworowych.
Zwiększone ryzyko rozwoju chorób serca i układu krążenia (tak jak zwykłe papierosy czy inne wyroby z tytoniowe).
Ponieważ snus może pobudzać, może też powodować zaburzenia snu, które sprzyjają dalszym komplikacjom zdrowotnym.
Snus może podnosić poziom glukozy we krwi (dlatego hamuje apetyt), co może sprzyjać rozwojowi zaburzeń metabolicznych. Wahania poziomu glukozy też mogą powodować m.in. szybsze zmęczenie.
Z uwagi na ograniczony skład woreczków substancja, na którą zwracamy uwagę, to oczywiście nikotyna. Nie ma ona działania rakotwórczego, ale też jest stosowana w Nikotynowej Terapii Zastępczej, jej działanie jest więc zbadane. Nie oznacza to, że nie jest bez wpływu na jamę ustną.
Przy woreczkach nikotynowych może pojawić się miejscowe podrażnienie w postaci zaczerwienienia, uczucia pieczenia, kłucia, swędzenia. Mogą one obejmować całą jamę ustną wraz z językiem i gardłem, powodując kaszel. Ponadto może dojść do zmiany odczuwania smaków. To te lżejsze objawy. Z tych mogących niepokoić należy wymienić pojawiające się afty i owrzodzenie jamy ustnej, zaburzenie wydzielania śliny: zbyt mało lub zbyt dużo, a także miejscowe uszkodzenie śluzówek jamy ustnej” – opisuje dentysta. Objawy te powinny ustąpić po odstawieniu woreczków nikotynowych, jednak przy długim, nałogowym stosowaniu objawy mogą się nasilać, a ponadto wpływać na zdrowie jamy ustnej.
Na razie nie ma dostępnych wyników badań długoterminowych, które opisywałyby wpływ woreczków nikotynowych na zdrowie jamy ustnej.
Możemy podejrzewać, że korzystny on na pewno nie będzie. Mówi się o recesji dziąseł, zwiększonym ryzyku próchnicy, a nawet rozważa się korelację pomiędzy sprzyjaniem angiogenezie, czyli powstawaniu nowych naczyń krwionośnych a wpływem na rozwój nowotworów. Duże dawki mogą być także cytotoksyczne.
Poza tym można przewidywać, że wieloletnie stosowanie woreczków z nikotyną w dużych dawkach osłabi zdolności obronne i regeneracyjne tkanek, a więc nałogowcom grożą stany zapalne dziąseł i zaburzenie równowagi flory bakteryjnej jamy ustnej, które objawi się np. nieustępującymi aftami”
Więcej informacji można znaleźć pod linkiem https://polonia.tvp.pl/82993418/snusy-nowe-zagrozenie-w-szkolach
Autorki tekstu: Olena Osipova, Jadwiga Zachajczuk-Kiejzik